Sernik dyniowy z kruszonką smakuje zarówno w wersji normalnej, jak i wegańskiej. Obydwie wersje różnią się tylko 3 składnikami, więc przepis nie jest zbyt skomplikowany. Spód i kruszonka składają się między innymi z prażonych pestek dyni, co nadaje im szczególnego smaku, a nadzienie składa się z dwóch warstw – serowej i dyniowej z przyprawami, które szczególnie smakują w okresie Bożego Narodzenia.
Składniki na kruszonkę i spód:
- 140 g mąki
- 100 g płatków owsianych
- 50 g prażonych pestek dyni
- 120 g brązowego cukru
- 0,5 łyżeczki cynamonu
- 120 g margaryny roślinnej (masła)
- 3 szczypty fleur de sel / soli
Składniki na nadzienie:
- 300 g wegańskiego serka śmietankowego (normalnego serka smietankowego)
- 300 g wegańskiego twarogu (normalnego twarogu)
- 70 g cukru
- 3 łyżki skrobi kukurydzianej
- 0,5 organicznej pomarańczy
- 0,5 łyżeczki cynamonu lub przyprawy do pierników
- trochę startej gałki muszkatołowej
- 1 kawałek (około 1 cm) imbiru
- 200 g dyni hokkaido
Dynie obrać, pokroic na kawalki i ugotowac do miekkosci w niewielkiej ilosci wody z odrobina cynamonu. Odcedzic wode i dokladnie rozgniesc miazsz dyni.
Zmiksowac zamiennik sera smietankowego na gladka mase i wymieszac z zamiennikiem twarogu, cukrem i skrobia. Umyc pomarancze i zetrzec polowe skórki. Imbir równiez obrac i zetrzec na tarce i dodac do masy serowej z cynamonem lub przyprawa do piernika. Wszystko dobrze wymieszac.
Rozgrzac piekarnik do 180° C (termoobieg). Tortownice (srednica 26 cm) wylozyc papierem do pieczenia i zacisnac w pierscieniu. Rozsmarowac troche margaryny na brzegach. Dokladnie wcisnac 2/3 kruszonki do formy. Reszte kruszonki ponownie schlodzic.
Polowę nadzienia ulozyc na kruszonce i równomiernie rozprowadzic. Druga polowe wymieszac z puree dyniowym
Na mase serowa nalozyc warstwe z puree dyniowym i wierzch posypac reszta kruszonki.
Piec w temp. 180° C przez około 40-50 minut. Podawac na cieplo lub na zimno.
Nie przypuszczałam, że z dyni można zrobić taki oryginalny sernik :-)
OdpowiedzUsuńMoja inspiracja byl podobny sernik w Nowym Jorku, teraz w listopadzie. Tam sniadania sa przewaznie na slodko, a my czesto chodzilismy do weganskich kawiarni i restauracji i tam wybralam kiedys podobny sernik, ale nie calkiem zgadlam, co zawieral, mialam tylko opis w menu, ale po drugiej próbie jeszcze w NY smakowal nam na tyle, ze wejdzie juz na stale do naszego jadlospisu.:)
Usuń