Ten smacznyny i delikatny mus truskawkowy to świetny sposób na rozpoczęcie sezonu truskawkowego. Krokant pistacjowy dodaje mu wyjątkowego smaku. Przygotowanie jest łatwe i szybkie, jedynie czas oczekiwania wymaga trochę cierpliwości, ale efekt końcowy z pewnością to zrekompensuje.
Mus truskawkowy:
- 150 g truskawek
- 4 listki żelatyny
- 1 ekologiczna cytryna lub limonka
- 1 laska wanilii lub ekstrakt waniliowy
- 250 g chudego twarogu
- 200 ml jogurtu
- 120 g cukru
- szczypta soli
- 150 ml bitej śmietany
- kilka truskawek do dekoracji
Krokant pistacjowy:
- 75 g niesolonych pistacji
- 100 g cukru
- 30 ml wody
- 1 łyżka masła
- szczypta soli
Truskawki oczyscic i drobno zmiksowac.
Namoczyc zelatyne w zimnej wodzie.
W misce wymieszac twaróg, jogurt, cukier, sól, starta skórke i odrobine soku z cytryny, wanilie i zmiksowane truskawki. Wymieszac az do uzyskania gladkiej konsystencji.
Wyjac zelatyne z wody, wycisnac i delikatnie podgrzac z 3 lyzkami mieszanki twarogowej, nastepnie dodac do reszty mieszanki twarogowej i wymieszac z niezbyt sztywno ubita smietana.
Przelac mase truskawkowa do szklanek i odstawic do lodówki na co najmniej 3 godziny.
Wylozyc blache do pieczenia papierem pergaminowym i lekko ja natluscic. Grubo posiekac pistacje i odstawic. Wymieszac cukier z wodą i delikatnie podgrzac. Rozpuscic cukier, mieszajac od czasu do czasu. Po calkowitym rozpuszczeniu zwiekszyc ogien do wysokiego i gotowac bez mieszania, az cukier stanie sie zlocistobrazowy. Zajmie to ok. 10 minut. Dodac posiekane pistacje, maslo i sól. Mieszac szybko, az pistacje równomiernie pokryja sie karmelem.
Natychmiast wylac mieszanke karmelowo-pistacjowa na przygotowana blache do pieczenia i równomiernie rozprowadzic szpatulka lub grzbietem lyzki. Pozostawic do calkowitego ostygniecia. Zajmie to ok. 30 - 60 minut. Polamac stwardniala mase na kawalki i posiekac. Posypac mus truskawkowy krokantem i udekorowac truskawkami i np. mala galazką rozmarynu.
Uwielbiam takie delikatne i lekkie deserki. Połączenie truskawek i pistacji to prawdziwe niebo dla podniebienia 🥰
OdpowiedzUsuńDziekuje. Zastanawiam sie, jak by to smakowalo z odrobina czerwonego wina, jadlam kiedys taki deser we Francji. Pewnie trzeba zmniejszyc ilosc twarogu a dodac troche wiecej smietany...
UsuńŚlicznie się to prezentuje i jest miłą alternatywą dla sernika na zimno z truskawkami. I ten krokant mnie zaciekawił, ja nigdy nie robiłam takiego przysmaku. Moje truskawki są jeszcze zielone, ale już się cieszę na chwilę, kiedy będę mogła z nich przygotować chociażby taki deserek. O ile Matyldzia nie wyje wszystkich prosto z krzaczka, bo uwielbia buszować po ogrodzie "babćki" :-D
OdpowiedzUsuńBuziaki Marylko kochana :-*
Marzyniu, ja sie juz zastanawialam jak nazwac ten deser i moze niefortunnie nazwalam to musem, gdyz jest to rodzaj pianki (jak znany Mousse au Chocolat, tylko o smaku truskawkowym) W kazdym razie bardzo polecam.
UsuńKrokant to jest cudowna posypka, mozna ja zrobic z kazdego rodzaju orzechów albo z migdalów i nadaje sie nie tylko do takich deserków, ale i do lodów i np. tortów. Tort kawowy z taka orzechowa posypka jest genialny.
Buziaki.
Desery na pewno są pyszne. Pistacjowa masa jest chrupiąca. To coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńKrokant obojetnie z jakich orzechów jest doskonala posypka do róznych deserów. Dziekuje za komentarz-
UsuńZapowiada się cudowny deser :) krokant to dla mnie nowość, spróbuję zrobić przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńGoraco polecam krokant, obojetnie z jakich orzechów jest swietnym dodatkiem do wielu deserów.
OdpowiedzUsuńDziekuje.
Prezentuje się smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziekuje, pozdrawiam równiez :)
Usuń