2 września 2023

Żółta kremowa zupa z cukinii

Moja ulubiona zupa z cukinii jest żółta ze względu na składniki. Oprócz cukinii zawiera batata i curry. Batat nie tylko uszlachetnia smak cukinii, ale także nadaje zupie przyjemnej, kremowej konsystencji. Dodatkową zaletą tej zupy jest fakt, że jest bardzo prosta i gotowa w pół godziny.


Składniki dla 4 osób:

  • 1 batat
  • 600 g cukinii
  • 2 cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki oleju
  • curry w proszku
  • mielony kumin
  • 800 ml bulionu warzywnego
  • 2 łyżki octu jabłkowego
  • sól, pieprz
  • 200 ml śmietanki kremówki
  • trio kiełków np. alfalfa, zielone i czerwone kiełki rzodkiewki

Batata obrac i pokroic w kostke, cukinie umyc i równiez pokroic w troche wieksza kostke. Cebule i czosnek obrac i drobno posiekac. Najpierw podsmazyc cebule z czosnkiem, dodac przyprawy a nastepnie warzywa. Smazyc wszystko kilka minut dokladnie mieszajac.

Zalac warzywa bulionem, dodac ocet jablkowy i przyprawy. Gotowac pod przykryciem, az warzywa beda miekkie, nestepnie zblendowac zupe i dodac smietane. Zupy ze smietana juz nie gotowac tylko podgrzac na malym ogniu, ewentualnie doprawic jeszcze sola i pieprzem.

Podawac z ulubionymi dodatkami, tym razem wykorzystalam 3 rodzaje kielków.

2 komentarze:

  1. Fajna... Ma trochę orientalny smak. Mam żółtą cukinię, ale coś mi słabo owocuje w tym roku, przez te deszcze zagniwają końcówki leżące na ziemi. U nas zupy kremy schodzą słabo, więc musiałabym ugotować coś jeszcze, a w sytuacji, kiedy wszystko na raz dojrzewa po prostu nie chce mi się :-D
    P.S. Nigdy nie spotkałam się z kiełkami alfalfa, jadam tylko rzodkiewkowe, bo mi zawsze wychodzą w uprawie w słoiku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czesto dodaje orientalnych przypraw, nawet do europejskich potraw :) Kolor cukinii nie ma w tej zupie znaczenia, gdyz z przyprawami i batatmi bedzie i tak zólta. Nasz syn tez nie przepada za kremowa zupa, wiec kiedy nas odwiedza dostaje zupe z kawalkami warzyw, jeszcze przed zmiksowaniem.
    Kielki alfalfa pamietam jeszcze ze szkoly podstawowej, wtedy je hodowalismy, juz nie pamietam w ramach jakich lekcji. U mnie w domu kielki jedza wszyscy, szczególnie mój maz, prawie do wszystkiego - do kanapek, do salatek, do zupy. W tym wypadku, to co radzi swoim pacjentom, a takze w swoich ksiazkach i programch rzeczywiscie praktykuje w domu :)

    OdpowiedzUsuń