Mój pierwszy artykul w tym roku odbiega forma i tematem od pozostalych. Czesto podkreslam, ze moje zainteresowanie kuchnia wiaze sie z moja najwieksza pasja - podrózowaniem. Poznajac kazdy nowy kraj czy region interesuje sie nie tylko jego historia, kultura czy architektura, ale i sprawami bardziej prozaicznymi np. kuchnia. Smaki, zapachy pobudzaja zmysly i fantazje, ale nie tylko wlasne odczucia zabieram z kazdej takiej podrózy, lecz konkretne inspiracje, które potem wykorzystuje w domu. Duzo takich inspiracji uwieczniam na zdjeciach lub filmach, co mi ulatwia pózniej eksperymentowanie we wlasnej kuchni. Posiadam jednak w moim archiwum wiele takich filmów, które wprawdzie posrednio mnie inspirowaly, ale nigdy nie byly podstawa do mojego konkretnego przepisu. Moze jednak kogos zainteresuja na tyle, aby stworzyc jakas swoja wlasna potrawe. Filmy powstaly w róznych sytuacjach, sa tam konkretne prezentacje powstawania potrawy, a czasami tylko komentarze kelnera lub szefa kuchni.
Pojecie afternoon tea niezbyt trafnie tlumaczone jako podwieczorek to brytyjski rytual picia herbaty, który przyjal sie na wszystkich kontynentach i który jest oferowany nie tylko w hotelach ale i w innych miejscach np. w Nowym Jorku w Metropolitan Museum of Art i w Morgan Library & Museum.
W zasadzie jest to mini-posilek póznym popoludniem, który ma zaspokoic najwiekszy glód do wlasciwej kolacji ok. godziny 20:00. Podwieczorek sklada sie zwykle z trzech dan, które sa czesto oferowane na tak zwanej etazerce (étagère). Danie pierwsze to male kanapki, nastepne to 2 buleczki (scones) z clotted cream (rodzaj gestej smietany) i konfiturami. W trzecim daniu moze byc ciasto, praliny lub czekolada, makaroniki lub inne ciasteczka. Zasada ta jest niezmienna i wedlug niej afternoon tea jest oferowana na calym swiecie. W Hong Kongu odkrylam po raz pierwszy mini hot dogi i mini pizze serwowane z kanapkami i polaczenie drugiego i trzeciego dania, co bylo juz spora innowacja.
W tej samej restauracji zamówilam na sniadanie omlet z warzywami, bekonem i serem. Caly proces przygotowania omleta moglam obserwowac.
Omlety sa czescia skladowa sniadania na kazdym kontynencie, a wachlarz ich dodatków nie zna granic. Warzywa, ser, grzyby, bekon, szynka. owoce morza - wszystko jest mozliwe.
Doskonala restauracja oferowala m.in. niezwykle desery. Nie tylko smaczne, ale jak przystalo na nowoczesna, wysokiej klasy kuchnie kazdy byl prawdziwym dzielem sztuki. W filmie kelner objasnial nam sklad kazdego deseru.
W doskonalej restauracji Da Regina 1985 mozna zamówic m.in pizze pieczona na drewnie. Zdecydowalam sie na pizze z pomidorami hodowanymi pod Wezuwiuszem i z mozzarella z melka bawolego. Desery byly prawdziwa kulminacja posilku, po prezentacji kelnera wybór byl bardzo trudny.
Monte Carlo, hotel Hermitage, restauracja Le Limún
Podwieczorek w hotelowej restauracji, tradycyjne serwowana popoludniowa herbata z niezwyklymi slodyczami na zakonczenie posilku.
Moja ulubiona wiedenska cukiernia, z dluga tradycja, oprócz niezwyklego asortymentu slodkosci oferuje mozliwosc obserwowania powstawania ich wyrobów w tzw. szklanej piekarni, gdzie za szyba mozna przez caly dzien obserwowac wszystkie fazy powstawania ciast, tortów, pralin i ciasteczek. W ponizszym filmie prezentowane jest powstawanie slynnego wiedenskiego strudla jablkowego.
Szczegolnie teraz takie wirtualne podroze szczegolnie pobudzaja wyobraznie. Najbardziej spodobalo mi sie Monte Carlo,ale oczywiscie inne restauracje sa bardzo wykwintne i robia wrazenie. Wow!
OdpowiedzUsuńPodróze sa dla mnie zawsze bardzo inspirujace. Nie tylko dania, czy czasami ich niezwykle kombinacje smakowe, ale i czasami sposób podania otwiera nowe drogi np. prezentacji deserów.
Usuń