Radicchio to sałata z rodziny cykorii, posiada więc również goryczkę, która niektórych odstrasza. Radicchio można jednak przyrządzać nie tylko na surowo, ale również smażyć, piec lub grillować. Po takiej obróbce staje się znacznie łagodniejsze. Klasyczne połączenie to radicchio z serem pleśniowym. W mojej sałatce, którą zwykle podaje na ciepło, radicchio jest smażone i duszone w sosie z pomarańczy, octu balsamicznego i oleju z orzechów laskowych. Pokruszone orzechy laskowe i ser pleśniowy podkreślają niezwykły smak tej sałatki.
Składniki na 4 porcje:
- 4 główki radicchio z Treviso
- 1 organiczna pomarańcza
- 1 kawałek imbiru wielkości orzecha włoskiego
- 50 g orzechów laskowych
- 1 gwiazdka anyżu
- 3 łyżki jabłkowego octu balsamicznego
- 1 łyżka oleju z orzechów laskowych
- 150 g sera pleśniowego
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
Usunać zewnętrzne liście sałaty i przekroić ją na pół. Orzechy laskowe z grubsza posiekać. Umyć pomarańczę, zetrzeć skórkę i wycisnąć sok. Imbir obrać i pokroić w drobną kostkę.
Rozgrzać oliwę z oliwek na patelni i smażyć połówki sałaty z obu stron. Dodać orzechy, sok i skórkę z pomarańczy, imbir, ocet, anyż i trochę soli. Dusić połówki sałaty przez kilka minut. Mogą być miękkie, ale nie powinny się rozpadać. Na koniec dodać olej z orzechów, nie wolno go jednak dłużej podgrzewać. W razie potrzeby doprawić solą i pieprzem.
Na każdym talerzu położyć 2 połówki sałaty. Skropić je sosem w którym się dusiły. Pokruszyć ser pleśniowy na kawałki i ułożyć wokół radicchio.
Podać udekorowane świeżymi ziołami, np. natką pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz