Sałatka Zielonej Bogini: nazwa wszystko wyjaśnia, bo chyba nie można przygotować dania, które byłoby bardziej "zielone”. Sałatka Zielonej Bogini jest idealna na dni, kiedy mamy ochotę na lżejsze dania. Podstawą tego przepisu jest kapusta. W połączeniu z ogórkiem, cebulką dymką i sałatą rzymską tę sałatkę można zjeść niemal bez niczego. Ale z dressingiem staje się dopiero cudownie kremowa, gdyż zawiera kolejny zdrowy i zielony składnik – awokado.
- 300 g białej kapusty
- 0,5 ogórka
- 4 liście sałaty rzymskiej
- 2 cebule dymki
Dressing:
- 0,5 awokado
- 30 g orzechów nerkowca
- 4 łyżki Grana Padano lub parmezanu
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżeczki świeżego soku z limonki
- 1 ząbek czosnku
- sól, pieprz
- 100 g nachosów
Kapuste grubo zetrzec, ogórka przekroic wzdluz na pól, lyzka wyskrobac nasiona, a miazsz drobno posiekac. Salate rzymska pokroic na bardzo drobne kawalki, a dymke w drobne pierscienie.
Przygotowac dressing. W blenderze umiescic awokado, orzechy nerkowca, ser, oliwe z oliwek, sok z limonki i obrany czosnek.
Zmiksowac wszystko na kremowy dressing. W razie potrzeby rozcienczyc niewielka iloscia wody. Na koniec doprawic sola i pieprzem. W misce wymieszac dressing z salatka i odstawic na ok. 15 minut.
Salatke rozlozyc na talerze lub do misek i podac z nachosami.
Ten dressing jest wspaniały, myślę, że uszlachetni każdą sałatkę! A co do najbardziej zielonej sałatki, to widziałam (i jadłam!) coś, co na moje oko wyglądało jak kupa zielska dla królików. Okazało się, że ta micha to dla nas, do obiadu. Była to sałatka mojej Swatowej ze Słowenii: wściekle zielony mniszek lekarski (już mocno łykowaty), polany roztopionym smalcem (!) z mikroskopijnymi kawałeczkami ziemniaków (dlaczego ziemniaków?!). Masakra!
OdpowiedzUsuńPowiem wiecej - gdyby nie ten dressing, to nie wiem, czy chcialabym robic taka salatke.:))
UsuńCo do Twojej salatki ze Slowenii, ja pewnie wywolalabym kryzys w rodzinie, bo na sama mysl, ze mialabym jesc smalec, dostalabym odruchów wymiotnach:)) Smalec, skwarki, slonina itp. to sa rzeczy, których od dziecka nie moge przelknac. Pamietam w dziecinstwie jakie przechodzilam meki, gdy odwiedzalam kolezanki lub kolegów i ich rodzice czestowali mnie chlebem ze smalcem i czasami usprawiedliwienia, ze nie jestem glodna nie wystarczaly.
Spotkania z kuchnia innych narodów nie zawsze sa przyjemne. Ale warto miec odwage i zawsze czegos spróbowac, jesli nawet tylko po to, aby wiedziec, ze juz nigdy sie tego nie zje. Najgorsze sa uprzedzenia - jesli ktos mysli, ze cos z czyms nie pasuje. Ja czesto bywalam mile zaskoczona i wiele takich potraw weszlo na stale do naszej kuchni. Usciski Marzyniu.
Oryginalna i pyszna sałatka, a dressing wyborny! 💚💚
OdpowiedzUsuńTo prawda, ten dressing dodaje salatce niezwyklego smaku.
UsuńDziekuje :)