Doskonały sernik na zimno, delikatny w smaku dzięki jogurtowi i owocom, w tym przypadku brzoskwiniom. Do dekoracji użyłam pierwszych malin w tym roku.
- 200 g herbatników lub biszkoptów
- 100 g masła
- 1 kg twarogu / serka homogenizowanego
- 200 g serka śmietankowego
- 300 ml chudego jogurtu naturalnego
- 1 szklanka cukru pudru
- laska wanilii
- sok z 1 cytryny
- żelatyna
- 3/4 kg brzoskwiń lub brzoskwinie w syropie
- owoce do dekoracji np. maliny, kiwi
Pokruszyc herbatniki, dodac do nich plynne maslo, dobrze wymieszac i wylozyc tortownice masa herbatnikowa.
Wstawic do lodówki.
Przygotowac zelatyne, w tym czasie twaróg mieszamy z jogurtem i serkiem smietankowym, dodajemy cukier, wanilie i sok z cytryny.
Zelatyne rozpuszczamy w garnuszku, dodajemy do niej lyzke masy serowej a nastepnie wlewamy do naczynia z masa serowa.
Brzoskwinie kroimy na male kawalki (kilka pozostawiamy do dekoracji) mieszamy z masa serowa i wlewamy do tortownicy.
Wstawiamy do lodówki.
Po wyjeciu z lodówki dekorujemy owocami i ewentualnie zalewamy je przezroczysta galaretka rozpuszczona w syropie z brzoskwin z dodatkiem wody i odrobiny soku cytrynowego.
Sernik nalezy przechowywac caly czas w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz