Deser zanspirowany klasycznym włoskim tiramisu w formie ciasta, ale bez pieczenia. Jest bardzo prosty, ale trochę czasochłonny, ponieważ trzeba czekać dwie godziny aż stężeje.
- 250 g serka śmietankowego lub ricotty
- 80 g cu
- kru
- 250 ml bitej śmietany
- 18-20 biszkoptów
- 200 ml soku pomarańczowego
- kakao do posypania
- 50 g serka śmietankowego lub ricotty
- 1 łyżka cukru
- 60 ml bitej śmietany
- kakao do posypania
Biszkopty posmarowac masa serowa, najlepiej za pomoca rekawa cukierniczego, ulozyc w poprzek na srodku pojedyncze biszkopty i wysmarowac je równiez masa serowa.
Wierzch posypac kakao i uniesc obydwa konce folii, aby utworzyly trójkat. Wstawic do lodówki na 2 godziny.
Przygotowac druga czesc masy serowej z sera, cukru i bitej smietany i wlozyc do rekawa cukierniczego.
Ciasto mozna ozdobic wedlug uznania np. listkami miety. Kto chce, moze oczywiscie zastapic sok pomaranczowy amaretto, jak w klasycznym tiramisu.
Kochana Marylko! Wróciłam wreszcie z wojaży i ogarnęłam chałupę i ogród (co też zajęło sporo czasu), więc blożek był zaniedbany, fakt... Alem za to wrzuciła przepis na gibanicę słoweńską, którą swatowa wykonała na urodziny mężowi. No ciasto pycha, eksplozja smaków :-) A twoje tiramisu też mogłoby stanąć w szranki z włoskimi oryginałami! Buziaczki serdeczne, już teraz będę na bieżąco!
OdpowiedzUsuńKochana Marzyniu, podejrzewalam, ze wojazujesz :) Moje tiramisu nie ma wiele wspólnego z oryginalem, ale wizualnie co najmniej mu dorównuje :)
UsuńZaraz obejrze Twój przepis, lubie poznawac nowe rzeczy w kuchni,