28 czerwca 2023

Kolorowa, szybka sałatka

Sałatka z ogórka, awokado i łososia wygląda doskonale, jest orzeźwiająca, szybka w przygotowaniu (mniej niż 10 minut) i ma smak lata. Szczególnie w gorące, letnie dni połączenie orzeźwiającego, owocowego i rześkiego jest idealne i cieszy nie tylko oko. Oprócz składników wegetariańskich na wierzchu znajdują się kawałki oskubanego łososia i prażone orzeszki piniowe.

Składniki na 2 osoby:

Sałatka:

  • 1 ogórek
  • 1 awokado
  • 2 dymki
  • 1 różowy grejpfrut
  • 125 g wędzonego łososia
  • 50 g prażonych orzeszków piniowych
Dressing:
  • 50 ml soku grejpfrutowego
  • 25 ml oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka łagodnego miodu
  • 1/2 łyżeczki soli

Za pomoca obieraczki do warzyw pokroic ogórka wzdluz na szerokie paski. Awokado pokroic w kostke i dymke w waskie pierscienie. 

Filetowac rózowego grejpfruta, zachowujac sok na dressing. Przygotowane skladniki odstawic.

Przygotowac dressing laczac i mieszajac wszystkie skladniki (najlepiej w sloiku)

Wymieszac ogórki i pokrojone w kostke awokado z dressingiem i rozlozyc na dwóch talerzach. Lososia porwac na kawalki i ulozyc na wierzchu razem z filetami z grejpfruta, posypac prazonymi orzeszkami piniowymi i dymka.

8 komentarzy:

  1. Kolorowa i szybka, a do tego smaczna i pożywna. Pięknie się prezentuje 💚

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak kazda potrawa, która weszla przypadkiem do naszego jadlospisu i powstala w ramach recyklingu lodówki, okazala sie duza niespodzianka - jest szybka, prosta a do tego smaczna :)

      Usuń
  2. To wygląda tak apetycznie, że ma się ochotę sięgać ręką przez ekran (jest to także zasługa pięknych zdjęci :-)). Ten dressing pewnie stawia kropkę nad i... My na razie jemy głównie kalarepę i pekińską, bo to mi obrodziło (ogórki są w stadium 20 cm krzaczków).
    Tak skomplementowałaś tę gibanicę, że muszę powiedzieć Martusi, by pokazała i przetłumaczyła Mariji - będzie jej bardzo przyjemnie. I nie omieszkam dodać, że pani Marylka jadała w najlepszych restauracjach tego świata, więc wie, co mówi! Buziaki i uśmiechy :-**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzyniu, uwielbiam kalarepke, moja rodzina najbardziej ja lubi a la cordon bleu. z szynka i serem w panierce. Gdzies na blogu wstawialam juz przepis, pewnie mozna go wyszukac pod haslem "kalarepa".
      Ciastem bylam naprawde zachwycona, od razu skojarzylam z francuskimi ciastkami, bo one chyba sa najlepsze.
      A co do restauracji - nie chodze do najlepszych, tylko do tych, które naprawde smacznie gotuja, a to nie zawsze oznacza to samo :))

      Usuń
  3. Dziekuje. To zawsze cos innego...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mało sałatek jemy ostatnio. Muszę to zmienić!

    OdpowiedzUsuń
  5. Salatki sa u nas podstawowa czescia kazdego posilku, wiec musze ciagle improwizowac, aby nie jesc czesto tego samego. Lato i wiosna to wymarzony okres na kreowanie nowych smaków :))

    OdpowiedzUsuń