Każdy, kto je dużo świeżych warzyw i sałatek, doceni wspaniały aromat tego octu.
Oprócz klasycznych odmian, lubię stosować krem balsamiczny, który swoim owocowo-słodko-kwaśnym smakiem nadaje każdej sałatce ostatniego szlifu, a jednocześnie jest ucztą dla oczu, bo świetnie prezentuje się również jako dekoracja.
Tak jak istnieje ocet balsamiczny czerwony i biały, tak istnieją dwa podstawowe rodzaje kremu balsamicznego i dodając różne elementy smakowe uzyskujemy krem o preferowanym przez nas smaku.
- 500 ml soku owocowego (winogrona, porzeczki, śliwki, jeżyny itp.)
- 500 ml octu (jabłkowego, winnego, balsamicznego lub innego)
- 1-2 łyżki cukru trzcinowego lub miodu
- opcjonalnie: cynamon, goździki, anyż, kardamon lub chili, gałka muszkatołowa albo tymianek
Zasadniczo istnieja 3 rodzaje przyrzadzania kremu balsamicznego.
Pierwszy to klasyczna redukcja octu balsamicznego polegajaca na powolnym gotowaniu octu, do momentu gdy jego ilosc zmiejszy sie az do uzyskania konsystencji syropu.
Drugi sposób najbardziej popularny polega na powolnej redukcji octu (owocowego, winnego lub balsamicznego) z 2 lyzkami miodu lub cukru trzcinowego i soku owocowego.
Najpierw karmelizujemy miód lub cukier i zalewamy octem i sokiem. Mozemy dodac przyprawy, które po ok. godzinie wylawiamy. Wazne jest, aby plyn czesto mieszac, szczególnie od momentu, gdy zacznie gestniec.
Aby sprawdzic, czy posiada juz wystarczajaca konsystencje, robimy próbe jak podczas gotowania konfitur.
Trzeci sposób polega na redukcji octu z wybranymi owocami (np. figami, mango, porzeczkami i ew. cukrem. Po zagotowaniu zmiksowac.
Podobnie jak ciemny krem balsamiczny powstaje jasny krem. Uzywamy wtedy bialego octu balsamicznego, winnego lub owocowego np. jablkowego i jasnego soku np. z gruszki, pigwy, jablek lub jasnych winogron.
Krem balsamiczny pasuje do serów, salatek, marynat do mies, do deserów i ogólnie do dekoracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz