Nic nie sprawdza się w upalne dni lepiej niż gazpacho, bardzo smaczny i orzeźwiający hiszpański chłodnik. Tym razem z lekko owocową nutą. Ze względu na nektarynkę zrezygnowałam z tradycyjnego pieczywa, dzięki któremu gazpacho jest bardziej pożywne, za to podałam do niego błyskawicznie przygotowane rolki z resztek pieczeni wołowej, nadziewane farszem jabłkowo-ogórkowym, doprawionym pastą wasabi. W niecałe 25 minut powstał smaczny i nieprzeciętny obiad.
Składniki dla 2 osób:
- 5 średnich pomidorów
- 1 czerwona papryka
- 1 ogórek
- 1 czerwona cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 nektarynka
- szczypta papryki
- szczypta curry
- sól i pieprz
- 1 łyżka białego octu balsamicznego
- 2 łyżki octu winnego
- 3 łyżki oliwy z oliwek
Rolki z rostbefu:
- 300 g zimnego rostbefu
- 1 mały ogórek
- 1 kwaśne jabłko
- 2 łyżki crème fraiche
- 1/2 łyżeczki wasabi
- sól, świeżo zmielony biały pieprz
Obrac pomidory, pozostale warzywa i pokroic w kostke wraz z nektarynka. Dodac oliwe z oliwek, przyprawy i miksowac ok 50 sek., doprawic octem balsamicznym i winnym.
Wstawic do lodówki na min. godzine.
Przed podaniem ozdobic kilkoma kawalkami drobno pokrojonej papryki i ogórka.
Obrac ogórka i wydrazyc pestki a z jablka wydrazyc gniazdo nasienne. Ogórka i jablko pokroic w kostke, zmieszac z crème fraîche i wasabi.
Jesli nie lubimy bardzo ostrych potraw, mozna zamiast wasabi uzyc chrzanu. Doprawic sola i pieprzem, ale ostroznie, gdyz wasabi jest bardzo ostre.
Pieczen wolowa pokroic w plastry, kazdy plaster posmarowac dwiema lyzeczkami farszu i zrolowac.
Rolki podawac z reszta farszu.